Znikający Bergen. [Już zamknięta.]

Mistrz Gry

Nowa kolejka: Imrak, Rasputin, Ilyusha, Ghostoforion.

Młodszy Mistrz Gry

Zastanawiał się czy przypadkiem ten wczorajszy samogon nie był za mocy, ale nie tylko on to widział więc to chyba nie jego sprawka. - Mamy dwa wyjścia, walczyć albo spróbować rozmowy, ale pewnie i tak skończy się to na walce - powiedział szeptem do reszty - Kim jesteś i czego chcesz wielka zielona maso ? - Wykrzyczał

Mistrz Gry

Spośród zielonego obłoku wynurzyła się wyniosła postać chudego i bladego jak śmierć mężczyzny. Kroczył w Waszą stronę z oczyma przerażająco pozbawionymi wyrazu. Miał na sobie długą szatę, a z dłoni co chwila pobłyskiwał płomień...

Przyglądał się postaci z zaciekawieniem. Albo to naprawdę potężny upiór, albo to czarny mag... tak czy inaczej jesteśmy w d%$#e Po cichu przygotowywał się do obrony.
- takt nie jest chyba twoją mocną stroną, co? - warknął cicho do elfa.

Wioskowy głupek

Ghostoforion uważnie przyglądał się dziwnej zbieraninie która wpadła w pułapkę. Zaciekawiony śledził tajemniczą postać już od jakiegoś czasu. Skrył się za drzewami, wyciągną łuk, nałożył strzałę i postanowił czekać na dalszy rozwój sytuacji. Był pewien że dziś coś na pewno upoluje. Nie wiedział jedynie co będzie jego zdobyczą.

Mistrz Gry

Postać zbliżała się co raz bardziej... Podniosła dłoń, w której zaczęła wzbierać ognista kula. Jej usta wykrzywiły się w paskudnym grymasie, a po chwili wydostał się z nich nieludzki krzyk... Kula została rzucona w Waszą stronę, trafiając w drzewo stojące opodal Was.

Młodszy Mistrz Gry

Popatrzył tylko jak obok niego płonie drzewo, bez chwili zastanowienia ruszył na dziwną postać, gdy był blisko niej zrobił piruet i ciał obojgiem mieczy w szyję. Po czym odskoczył za nią i wpadł za drzewo dobijając do jakiejś postaci i przewracając ją.

Mistrz Gry

Imrak 24, Postać 60. Imrak uderzył potężnie w wystawioną przez Maga tarczę. Niestety, była zbyt silna, Krasnolud wylądował pod jednym z drzew, kilka metrów od placu boju.. Jesteś przez rundę bezczynny, udało Ci się zadać w tarczę 13 punktów obrażeń, mag stracił 13 punktów many.

Młodszy Mistrz Gry

Strasznie nie wychowany ten mag, nawet słowa nie powiedział, ani dzień dobry, ani zniszczę was podłe ścierwa ... Oburzony zachowaniem wroga, rzucił w niego lodową strzałą, a potem pokazuje mu środkowy palec.

Mistrz Gry

Rasputin 50, mag 10. Wykorzystując chwilę słabości maga, który zachwiał się po przyjętym na tarcze ciosie, miotasz w niego lodową strzałą, trafiając prosto w obmierłe trzewia i przebijając postać na wylot. Ugięły się pod nią kolana, a z jej ust wydobył się kolejn nieludzki krzyk, wraz z strużkami czarnej krwi... Zadałeś 15 punktów obrażeń.

- To musiało zaboleć... - wymamrotał pod nosem. - ktoś powinien go dobić żeby się nie męczył... - dodał, po czym miotnął w postać błyskawicą.

Mistrz Gry

Ilyusha 42, Mag 60. Klęcząca postać zasłoniła się błękitną tarcza uformowaną z energii... Twoja błyskawica odbiła się od niej, przewracając Cię i wykluczając na rundę z walki.. Udało Ci się jedynie zabrać przeciwnikowi 9 punktów many..

Wioskowy głupek

Ghost podnosi się po przewróceniu obleśnego krasnala. Spokojnie napina łuk, celuje w plecy maga i pewnym, potężnym strzałem posyła strzałę w nieświadomego przeciwnika.

Mistrz Gry

Z racji faktu, ze byles niezauważony, mag nie może próbować uniknąc trafienia... Otrzymuje trafienie prosto w potylice, milknie, rozkłada ręce i upada na twarz... Zadając 16 punktów obrażeń wykańczasz przeciwnika. Po jego śmierci zielona chmura rozpełza się we wszystkie strony lasu i zapada grobowa cisza...

Młodszy Mistrz Gry

Wstał otrzepał się, zobaczył postać obok niego która dopiero co opuściła łuk - Kim jesteś i co tu robisz ?- zapytał trzymając miecz w gotowości, odwrócił się, zobaczył, że mag został zabity. Zauważył strzałę - celny strzał - powiedział do nieznajomego, nie spuszczając go teraz z oka.