Autor |
Wiadomość |
<
Rozgrywki
~
"... A poruszę ziemię..." [ZAMKNIĘTA]
|
|
Wysłany:
Śro 21:43, 24 Lip 2013
|
|
|
Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 02 Lip 2013
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
CZAS/MIEJSCE:
Od zaraz, na Północnym trakcie.
UCZESTNICY:
Isabell, Kirin.
SCENARIUSZ:
Północny trakt jesienią jest niegościnny. Może nie tak bardzo, jak zimą, jednak wciąż czai się na nim wiele zagrożeń. Wyszczerbione baszty wartowni straszą oczodołami pustych okiennic. Zamarznięte Morze omiata bryzą północną ścianę. A tutaj, by dopełnić sielankowego obrazu okolicy, zaczęto dostrzegać niespotykane wcześniej w okolicy deformacje terenu i wzmożoną aktywność bandytów… Wygląda to na zadanie dla ludzi obeznanych ze stalą…
Rozpoczynacie przy Starej Wartowni, dążycie w stronę Świętego Lasu, ponieważ wieść niesie, że deformacje mają miejsce pomiędzy tymi dwoma miejscami…
KOLEJKA:
Isabell, Kirim, Blodwyn.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sherigan dnia Śro 22:13, 24 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:54, 24 Lip 2013
|
|
|
Dołączył: 21 Lip 2013
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tajessss *salut* Dopisuję się, melduję... No, i to wyruszamy, dokąd nas mapa poniesie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kirin dnia Śro 21:55, 24 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:56, 24 Lip 2013
|
|
|
Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
I także zgłaszam się do sesji.
__________________
Orientując się z plotek i pogłosek zmierzam w tamtą stronę, przygotowując się podobnie jak do każdej mojej roboty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Isabell dnia Śro 22:05, 24 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:12, 24 Lip 2013
|
|
|
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dołączam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:33, 24 Lip 2013
|
|
|
Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Isabell jechała na swojej siwej kobyle pozwalając jej człapać się wolnym tempem. Sama ściągnęła kapelusz z szerokim rondem i odetchnęła morskim powietrzem. Przez moment przypominała sobie czy wzięła wszystko co potrzeba było na kolejną wycieczkę po bandytów. Niby wcześniej też ścigała bandytów, ale teraz dochodzili do tego mutanci... Nagle z przemyśleń wyrwał ją dźwięk jaki usłyszała za sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|