Mistrz Gry
|
|
Dołączył: 02 Lip 2013
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Trwa zima, jak to zazwyczaj w tym cholernym Isenduur. Zamarznięte morze jest spokojne, pewnie dlatego, że się nie porusza i nie próbuje nikogo zabić. Jest 1414 rok ery po buncie Ishry.
Z wież portu Meridmannaz zaczęły spływać bardzo mgliste plotki i doniesienia o ruchu na północy. Zostały zbagatelizowane. Przecież to niemożliwe, by na Zamarzniętym Morzu żyło cokolwiek.
Do wczoraj tak myślano. Do wieży dotarły bowiem wieści o zaginięciu grupy zwiadowców, mających sprawdzić prawdziwość plotek. Natomiast mieszkańcy nadmorskich miast zaczęli szeptać między sobą o obiektach pojawiających się coraz bliżej linii brzegowej. Co bardziej przesądni zaczęli wypatrywać krwawych łez na pniach drzew Martwego Boru.
Z Grimtiwaz tymczasem wpłynęło wezwanie dotyczące nasilających się napadów na Północnym Trakcie. Namiestnik Isenduur poszukuje ochotników gotowych sprawdzić źródło niepokojów. Północny trakt był zawsze spokojnym miejscem, jednak zima jest dobrą porą dla bandyckich watah – zimą udaje się na pielgrzymkę do Świętego Lasu wielu adeptów szkół magii…
Proponowane postaci; Sherigan, Tahtea, Imrak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|